Postanowiłem podzielić się pewnym wideo z mojego kursu WILD, na którym pokazuję, czym tak dokładnie są hipnagogi. Teraz już nie będziesz miał wątpliwości.
Hipnagogi możemy podzielić na kilka grup w zależności od naszych zmysłów.
Ja zwykle skupiam się na 3 najważniejszych zmysłach, czyli na wzroku, słuchu i dotyku. Na filmiku używam takich nazw jak hipnagogi wizualne, słuchowe i czuciowe (można je też nazwać “kinestetyczne”).
Mówię także o zaawansowanych hipnagogach, które nazywam “przebłyskami”.
Więcej dowiesz się już oglądając filmik.
Po co w ogóle nam te hipnagogi?
Tak naprawdę to najbardziej przydają się przy technice WILD. A tak się składa, że ostatnio do niej wróciłem. Zacząłem nawet przechodzić własny kurs od początku…
Obejrzałem kilka pierwszych wideo – i nagle otworzyłem szeroko oczy… Byłem zaskoczony, o ilu rzeczach już zapomniałem!
Swego czasu spędziłem długie miesiące na testowaniu różnych narzędzi, które miały mi pomóc w bezpośrednim wejściu do snu.
A teraz jestem w szoku! Jak mogłem ZAPOMNIEĆ o tych narzędziach! Doszedłem do wniosku, że mógł być tylko jeden powód…
Ta wiedza nie jest rozpowszechniona. Nikt o tym nie mówi. I mało kto o tym wie. Dlatego zapomniałem o tych zaawansowanych technikach…
No bo słyszałeś kiedyś o Mentalnym Menu, które pomaga wywoływać sen – jeszcze zanim zaśniemy? Zakładam, że nie…
A jest to metoda, którą cały czas stosowałem, gdy ćwiczyłem WILD-a. To działało i było super.
Dlatego przez jakiś czas zamknąłem się wtedy w zaciszu mojego domu i cieszyłem świadomymi snami.
Jednak nie mogłem “stać w miejscu”. Cały czas prowadziłem bloga. Musiałem pisać o czymś nowym, a nie tylko wychwalać WILD-a…
Poza tym, co raz ktoś podsyłał mi nową technikę do przetestowania. Tak WILD zaczął schodzić na drugi plan.
Wtedy na topie była technika SSILD. Potem testowałem Odwrotne Mruganie. Potem coś jeszcze… i nagle okazało się, że już ZAPOMNIAŁEM o wynikach moich wielomiesięcznych badań nad WILD-em!
Z jednej strony byłem na siebie zły… Przez to całe testowanie innych technik – zmniejszyła się moja liczba LD. Ale z drugiej strony cieszyłem się, bo cały czas pomagałem innym ludziom w osiąganiu ich LD.
W każdym razie znów wróciłem do WILD-a. Pomyślałem też, że moje techniki powinny być łatwiej dostępne. Dlatego postanowiłem, że zrobię małą promocję na mój kurs – ale o tym za chwilę.
—
WILD jest najskuteczniejszą techniką na wywołanie świadomego snu. Jednak ma w sobie wiele “haków”, na które łapią się niewtajemniczone osoby i przez to NIGDY NIE UDAJE IM SIĘ WEJŚĆ OD SNU.
Wiem, że WILD wymaga dobrego wytłumaczenia. Jeden błąd może sprawić, że będziemy leżeli godzinami w łóżku i nic z tego nie będzie.
Dlatego mój CAŁY kurs jest nagrany w formie WIDEO oraz AUDIO. Na wideo tłumaczę dokładanie teorię oraz zdradzam moje odkrycia i techniki. A na audio znajdują się ćwiczenia od poziomu zero (totalny amator) do poziomu max (mistrz).
W ten sposób mogę zaprowadzić Cię każdego krok po kroku do świadomego snu. Nawet jeśli wcześniej Ci się to nie udawało.
Jeśli chciałbyś poznać moje techniki, które zrodziły się z ponad roku testów i badań – sprawdź mój pełny kurs WILD: https://kurswild.eu/. Możesz tam poczytać o poszczególnych modułach oraz skorzystać z promocyjnego pakietu w obniżonej cenie.
Artur Wójtowicz
Komentarze
bardzo fajny i ciekawy artykuł a takie filmiki można oglądać godzinami, dzięki ^^
Czy to są hipnagogi? Gdy zasypiam to po tych “chmórkach” widzę zamiast obrazków jakby krótkie filmiki lub historyjki z trzeciej osoby, zazwyczaj związane z czymś co oglądałem lub robiłem w tym dniu.
Można przy świaidomym śnie trafić na koszmar?. Raz miałem przypadek gdy byłem tak wystraszony we śnie ze zacząłem mówić sobie “to musi być sen”. Wtedy zdałem sobie sprawę własnie ze to sen. Zdarzyło mi sie to dawno i nie miałem pojecia ze takie cos jest mozliwe wiec starałem sie z niego wybudić.
Zastanawiam się nad jedną rzeczą… Jako, że często zdarzały mi się spontaniczne paraliże senne, postanowiłam spróbować oobe. Czytałam gdzieś, że można to uzyskać metodą WILD. Czytałam również, że oobe różni się od LD tym,że podczas testu rzeczywistości wypada on jak na jawie. Któregoś razu więc gdy miałam paraliż, spróbowałam wejśc w oobe i w pewnym momencie mi się udało – znalazłam się obok łózka. Zrobiłam test rzeczywistości – spojrzałam dwuktrotnie na godzinę – nie zmieniła się. Gdy zdalam sobie sprawę z tego, spanikowałam i wróciłam do siebie. Jednak z upływem czasu zastanawiam się, czy to nie było jednak LD – mogło być tak, że podświadomie “chciałam”, żeby godzina na zegarze się nie zmieniła?
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź;)
Tak. Za drugim razem mogłaś stworzyć to, co chciałaś zobaczyć.
Łał, dziś w szkole jak byłem zmęczony i chciałem chwile poleżeć z zamkniętymi oczami, widziałem pierw takie “tunele” przez które leciałem mogłem zmieniać kierunek jazdy
ale po chwili znikały (te t”tunele” były zbiorami kresek które leciały w kierunek przeciwny) po chwili zacząłem mieć przebłyski. widziałem ulice i kiosk, potem ulice a na niej żółte ładne auto. nie sądziłem że to przebłyski dopiero dziś pofatygowałem się by zobaczyć mejla z mini kursu wilda.
cześć Arturze! mam do ciebie pytanie
tej nocy miałam swiadomy sen
wiedziałam, że ejst swiadomy , więc spróbowałam latać
udawało mi się to ale szło bardzo opornei, wydawałam się taka cieżka, jakby coś przyciągało mnie do ziemi. co zrobic zeby latac normalnie?
i jeszcze jedno. w pewnym momencie trafilam na “sciane”, jakby bariere. niby bylam w otwartej przestrzeni ale byla niewidzialna bariera z ktorej w zaden sposob nie moglam sie wydostac wiec nie mialam zbyt duzo miejsca do latania. dlaczego tak sie dzialo? jak to zmienic?
Musisz nauczyć się jak zwiększyć kontrolę nad snem. Jeśli chodzi o latanie to warto na początek podskakiwać jak najwyżej, a dopiero potem zacząć latać. Zobacz też ten artykuł: https://swiadomesnienie.pl/swiadomosc-i-kontrola-to-nie-to-samo/
A no ja widzę tą kobietę przez ułamek sekundy kiedy obraz znika, tak to ma działać?