Czy słyszałeś kiedyś o synestezji? Jeśli nie – to za chwilę dowiesz się czym ona jest i jaki ma związek ze snami. Ciekawa sprawa.
Ostatnio szukałem nowego tematu na artykuł. Przeglądając jedną z angielskojęzycznych stron natrafiłem na coś wartego uwagi. Synestezja. Postanowiłem więc podzielić się z Tobą tym zjawiskiem.
Czym jest synestezja?
Synestezja występuje wtedy, gdy odbieramy jakiś bodziec (np. dźwięk) dwoma zmysłami na raz. Możemy np. słyszeć muzykę i równocześnie widzieć ją w formie kolorów.
Wiem, to wydaje się niemożliwe. Aż trudno sobie to wyobrazić. Jednak to prawda. Są tacy ludzie. I za chwilę dowiesz się o nich więcej. A nawet sam będziesz mógł przejść test na synestezję.
Rodzaje synestezji
Istnieje aż 154 rodzaje synestezji. Przynajmniej tyle zostało do tej pory zdefiniowanych.
Warto podkreślić, że synestezja jest całkowicie normalnym zjawiskiem. Nie jest to choroba. Nie są to też zdolności nadprzyrodzone. To tylko ludzki mózg i geny. Synestezja jest bowiem cechą dziedziczną, jak np. zielone oczy i występuje stosunkowo rzadko, bo u około 4% populacji.
Synestetyk zwykle posiada swoje ‘zdolności’ od urodzenia i dlatego przez wiele lat traktuje je jako ‘normalne’ tzn. występujące u wszystkich ludzi. Synestezja może także pojawić się na późniejszym etapie życia. Najczęściej ‘narażeni’ są na nią malarze, pisarze, poeci i inni artyści.
Litery + kolor
Jednym z najbardziej powszechnych typów synestezji jest synestezja łącząca litery (lub liczby) z kolorami. Wtedy np. litery alfabetu są postrzegane jako kolorowe. Przedstawia to rysunek poniżej.
Dźwięk + kolor
Kolejna jest synestezja łącząca dźwięk i kolor. Najczęściej występuje wśród muzyków. Takie osoby, gdy usłyszą dźwięk – widzą kolor. Zwykle postrzegają niskie tony jako ciemniejsze, a wyższe jako jaśniejsze.
Znalazłem filmik z człowiekiem, który tak odbiera świat. Co prawda, nie jest synestetykiem, ale nauczył się nim być. Sam zobacz o co chodzi.
Przestrzeń + sekwencje
Jest także synestezja łącząca przestrzeń i sekwencje. Takie osoby widzą kalendarze (sekwencje dni, tygodni i miesięcy) jako rozłożone w przestrzeni (bliżej, dalej). Dzięki temu zwykle mają o wiele lepszą pamięć do dat.
Test na synestezję
OK. A teraz czas na interesujący test. Czy potrafisz powiedzieć, który z poniższych kształtów został nazwany Buba, a który Kiki?
98% ludzi typuje zaokrągloną figurę jako Buba, a kanciastą jako Kiki. Co ciekawe nawet 2,5 letnie dzieci (które nie potrafią czytać), też wskazują kleksa jako Buba , a gwiazdę jako Kiki.
Ten test został opracowany przez Wolfganga Kohlera i dziś znany jest jako efekt Buba-Kiki.
Jak się okazuje efekt Buba-Kiki nie do końca przedstawia synestezję, a bardziej coś co nazywa się ideastezja. Czyli opieranie się na skojarzeniach wynikających z naszego doświadczenia, a nie prawdziwej synestezji.
Niemniej zamieściłem tutaj ten test, abyś mógł samemu doświadczyć, że dźwięk (słowo) można postrzegać w formie figury. To połączenie zmysłu słuchu i wzroku.
Skąd się bierze synestezja?
Jedna z teorii mówi, że synestezja jest spowodowana zwiększoną ilością połączeń między neuronami w określonych częściach mózgu.
Przykładowo, istnieją tzw. neurony lustrzane, które sprawiają, że możemy dosłownie poczuć coś co czuje druga osoba. Wtedy gdy np. oglądamy filmik, w którym ktoś sobie złamał rękę spadając z roweru – czujemy jakby nas też zaczynała boleć ręka. Tyle, że synestetyk może naprawdę czuć ból, a nie tylko wyobrażenie bólu.
Synestezja w snach
Gdy dowiedziałem się o synestezji, byłem ciekaw jak wyglądają sny synestetyków. A co ze świadomymi snami? Czy można dzięki LD doznać połączenia zmysłów?
Okazuje się, że wszystkie zdolności synestetyków przenoszą się do świata snów. Takie osoby podczas snu słyszą kolory i czują smak słów. U niektórych obserwowanie ruchu np. tnącego noża wywołuje wrażenia słuchowe, takie jak np. gra na skrzypcach. Zapach płyt winylowych ma kolor zielony. A słuchanie muzyki sprawia, że z głośników wypadają różne przedmioty?
Taki pokręcony, synestetyczny sen mógłby wyglądać jak na filmiku poniżej.
Możliwości w snach
Dowiedziałem się, że podczas świadomego snu można zwiększać lub zmniejszać doświadczenie synestezji. I to nie tylko przez synestetyków!
Może warto byłoby spróbować w następnym LD odczuć jak to jest widzieć dźwięk? Albo poczuć zapach słowa ‘świadomy’?
Jestem ciekaw czy takie zdolności dałoby się przenieść ze snu do jawy. Być może doświadczenie synestezji za sprawą świadomego snu sprawi, że powstaną w naszym mózgu nowe połączenia między neuronami, a to przyczyni się do pojawienia synestezji w prawdziwym świecie?
To by znaczyło, że świadome sny mogłyby pomóc rozwijać umiejętności, których nie da się rozwijać na jawie. A to byłoby naprawdę niesamowite!
Artur Wójtowicz
Komentarze
A mógłbyś chociaż dodać czynności do “1000 rzeczy”? Przy okazji propozycje artykułów:
DILD
TR
Jak poruszać się po sennej rzeczywistości
Kiedy nowy Artykuł?Żyje pan jeszcze?Od roku nie ma artykułu,zniknęła pana aktywność…Ja Chce POWRÓT WPISÓW O LD!
Żyję :) Przeniosłem tylko aktywność na zupełnie inne tematy. Hmm… może wkrótce coś dodam, ale musi mnie najść wena :) Świadomość, że ktoś czeka na nowy artykuł – pomaga i motywuje. Zobaczymy jak to będzie ;)
Witam! Pana kursy dale sa dostepne? Wyslalem juz dawno do pana e-maila z zapytaniem ale bez odpowiedzi. Prosze o odpobiedz gdyz zamierzam nie dlugo je kupic :D
Tak, wszystkie kursy są dostępne. Jeśli kiedyś nie będą, to po prostu nie będzie dało się ich kupić :)
Ta strona juz kompletnie zostala zostawiona samej sobie
Nienawidze czegos takiego jak to co odstawiles
Jak zakanczassz cos to to zakoncz a nie zostawiasz ludzi w niepewnosci
Nie chciałem usuwać całej strony, ponieważ jest na niej wiele wartościowej treści. W każdym razie mam dobrą wiadomość. Niedługo zrobię tutaj porządek.
Wow! Cieszę się, że tu dziś trafiłam. W zasadzie pierwszy raz włączam się w rozmowę, a nie tylko biernie czytam, więc chyba naprawdę czuję, że mogę TU uzyskać odpowiedź na nurtujące mnie pytanie :D.
Zacznę od tego, że się serdecznie ze wszystkimi przywitam!
Jako pierwszy, przeczytałam artykuł o 21 korzyściach ze świadomego śnienia. Zgadzam się ze wszystkimi. Nawet poprawa zdrowia. Od dziecka bardzo słabo słyszę na lewe ucho i ku memu zaskoczeniu, kilka dni temu zauważyłam, że to się zmienia! To wszystko u mnie jest jeszcze bardzo nowe, ale etap wytrzeszczania oczu mam już za sobą. Z pokorą przyjmuję to co do mnie przychodzi, uczę się i zarazem świetnie bawię :D.
Drugim artykułem (i na razie ostatnim, “na razie!”), był ten o synestezji. I znowu dowiedziałam się o czymś co mnie dotyczy. Ja od dziecka widzę muzykę, kocham i inspiruję się nią (można o mnie powiedzieć, że jestem uzdolniona plastycznie). Wydawało mi się, że to normalne, a jak ktoś mi mówił, że tego nie ma, to myślałam, że kłamie, bo się wstydzi przyznać. Czyli znowu, z mojej strony wszystko się zgadza w artykule.
Od jakiegoś czasu rozwijam się duchowo, a od ok. 2ch miesięcy doszły do tego próby z medytacją. I tu się zaczęło. Ale co? No właśnie. W internecie natrafiłam na hasło LD. Czytam sobie czytam i super- widzę, że to mam. Doszukuję się jakie mogę mieć z tego korzyści, zagłębiam się w tym, jest fajnie. Dodam tu takie moje spostrzeżenie, że te wizje” mogą być także prorocze. Mam takie doświadczenie za sobą.
Pozwolę sobie wkleić tu kawałek opisu jednego z moich snów, bo jeśli przeczyta to ktoś, kto będzie mógł odpowiedzieć na moje ostateczne pytanie, to może się to przydać. Będą tam nawiązania do poprzednich snów- motyw jaskini we wnętrzu góry, tratwy. Coś z tej wizji było mi potrzebne dwa dni później. Jak to zauważyłam, to myślałam, że zemdleję…
“Prawie od początku, już przy pierwszych oddechach stoi na tle zachodzącego słońca mężczyzna z gołym torsem. Ma ręce rozłożone i w jego lewej, czyli po mojej prawej cos ma świecącego w dłoni. Po tej stronie widać właśnie zachód słońca. Jestem jakby po drugiej stronie ogniska przy samej ziemi. Mam ograniczone pole widzenia. Trwa to jakiś czas, później widzę jego stopy, jak rusza gdzieś. I znowu tratwa i woda, ciemno myślę, że zaraz wpłynie do tej jaskini, ale on wpływa do jakiegoś jej bocznego, wąskiego tunelu. Płynie szybko, dużo zakrętów i nagle wylot tunelu, czyli wyskakuje że skały i spokojnie spada w dół, nurkuje. Wypływa. To, mam wrażenie działo się dwa razy. Przy drugim wyjściu znowu jakbym była kamieniem i widziała jak wychodzi z wody, dłoń, stopa, wyciąga do mnie rękę. Nagle okazuje się, że jednak nie jestem kamieniem, mam rękę. Odwzajemniam uścisk, wstaję idziemy gdzieś w dół. Razem albo koło nas stada krów i chyba jeleni też idą w dół. Jeden Cielak stoi, opada na kolana patrzy na mnie, spokojnie zasypia. Niebo czerwone, wcześniej gdzieś między tym byłam w budynku z pomarańczowym światłem świec. Mędrzec zamyka księgę. Dużo ich. Coś pisze i mi chyba tłumaczy. Wychodzę z budynku. Mam długie włosy, stoję nad przepaścią. Rozkładam ręce tyłem do przepaści. Skaczę, a raczej się kładę do tyłu. Zataczam koła w powietrzu. Jestem ptakiem. Ciągle pomarańczowy zachód słońca. Las. Widzę z dołu twarze dwóch postaci zbliżających się do siebie itd…”.
Wszystko niby u mnie się zgadza, mogę ingerować w sen lub obserwować, jak akcja sama się toczy. Mogę też śnić o kimś. Jest fajnie, co dzień dowiaduję się o sobie więcej. Odpowiedzi przychodzą do mnie wtedy, gdy już jestem gotowa na to by je zrozumieć. Nurtuje mnie tylko jedno. Gdy trafiłam na LD w necie, po pewnym czasie doczytałam, że to trzeba zasnąć i pamiętać, że się śni, a ja zwyczajnie zamykam oczy, zaczynam głęboko oddychać, mam słuchawki z muzyką medytacyjną, albo nie, a to się pojawia. Ja sobie tylko siedzę wygodnie oparta lub z wyprostowanymi plecami i mogę się też w trakcie fizycznie poruszać. Raz pewien mnich poił mnie jakimś płynem z miseczki, więc uchyliłam fizycznie usta, czułam obcy smak. Innym razem fizycznie przykładałam dłoń, do bolącego biodra bo to mi pokazano w wizji.
To jest moje pytanie. Czy to LD, czy coś innego?
Żywię głęboką nadzieję, że znajdę odpowiedź ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Strona jest martwa, więc nikt ci nie odpowie :)
Strona nie jest martwa. Odwiedza ją tysiące osób. Każdy może odpowiedzieć.
Witam,
Arturze, zakupiłem kurs Wild i mam pytanie czy te lekcje powinno się oglądać po kolei każdego dnia czy wszystkie na raz? Jak najlepiej działa?(Pisze tu dlatego, że to najnowszy post)
A tak w ogóle super strona(najlepsza polska strona z tematem LD), artykuły ciekawe i trafione…
Pozdrawiam Kacper
Bardzo brakuje nowych artykułów, na tej stronie i na wizjonerze, sam często sprawdzam, czy jest coś nowego. Arturze, chyba nie chcesz nam powiedzieć, że teraz wystarczy już tylko zatwierdzać komentarze ?
Tęsknimy za Pana aktywnością (taką poza zatwierdzaniem komentarzy). Mam nadzieję, że jeszcze doczekamy się nowych artykułów, bo przeczytałam już wszystkie i nawet do niektórych wracam. Pozdrawiam!
Też tęsknię :/ Kiedyś ćwiczyłem LD i regularnie miałem nową dawkę wiedzy z tego bloga, motywacja spadła, uzyskałem krótki i niesatysfakcjonujący LD i przestałem. Teraz wracam, od dwóch tygodni dzielnie robię TR nie rzadziej niż raz na godzinę, jak dotąd jeden fajny “spontan” i zrobiłem ERWILD (ciekawa technika) po przebudzeniu się w paraliżu ale po kilku sekundach mnie wywaliło :( Teraz już nie mam regularnej dawki wiedzy od Ciebie :(
Witam. Rozmyslam nad zakupem modułu WILD i chcialem sie dowiedziec czy Pan jeszcze zyje i czy ta 60 dniowa gwarancja obowiazuje. Z gory dzieki za odpowiedz ^^.
Jeśli zatwierdzam komentarze, to pewnie jeszcze żyję. :)
Witam, również to mam, czytałam już o tym wcześniej, jednak nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Raczej wydawało mi się, że każdy to ma, że to nasz mózg, zwykła wyobrażnia, jak zapamiętywanie poprzez skojarzenia. Zawsze kiedy myślę o roku widzę go w postaci drogi, styczeń jest po lewej, natomiast grudzień najbardziej na prawo. każdy miesiąc ma swój kolor, letnie żółte, wrzesień jest brązowy, kwiecień i maj zielone. Styczeń jest niebieski a grudzien jest “nocny” nie umiem tego opisać ;p niektóre słowa mają kształt, są gładkie albo chropowate, gładkie zazwyczaj mają smak orzechów laskowych, ktore uwielbiałam, jako dziecko albo mleka (nie wiem dlaczego). Ciągle się zastanawiam, czy nie każdy tak powinien mieć? Często śnie, że bardzo chcę złapać coś strasznie szerokiego, nadmuchanego, jednak to się okazuje niezwykle cienie, ale dzieje się to jednocześnie, nawet teraz potrafię przywołać to uczucie, jakby balon w którego mogę się jednoczesnie wtopić i go objąć. Nie wiem o co chodzi. Pozdrawiam :)
Cześć, Arturze
Chciałem powiedzieć że od niedawna zajmuję się na poważnie LD. Wcześniej miałem już nie raz świadome sny minimalnie raz w roku. Ogólne dużo wiem o snach, jak mój starszy brat. To jest nasz ulubiony temat do rozmowy, ale rzadko o tym rozmawiamy, wtedy rodzi się taki nowy sposób myślenia u nas, jakby nasze mózgi przełączały na inne fale, zaczynamy gadać mądrze lecz nie logicznie. Jak tylko zacząłem na poważnie o tym czytać to zauważyłem jakie mam szczęście, że z persperktywy innych często miałem te sny, jak tylko przeczytałem np.: że ktoś pierwszy raz w życiu miał taki sen w wieku 16 lat, lub że ktoś ma np. raz na dwa lata czy coś, kiedy ja w tym czasie mam jakoś raz na 3 miesiące. Już pierwszego dnia po czytaniu miałem świadomy i kontrolowany sen, co prawda króciutki, ale miałem.
Teraz zaczyna się pytanie bo mój kolega, który wszystkiego nauczył się ode mnie, zapytał mnie się: “Wiesz, ja nie jestem zbyt poważny, nie? Powiedziałeś mi kiedyś że można tym snem leczyć lęki, dowiadywać się o sobie różnych rzeczy, a nawet leczyć choroby. A czy da się za pomocą LD właśnie pokonać niepowagę?” Właśnie nie potrafiłem na to pytanie odpowiedzieć.
WIĘC, PANIE ARTURZE, CZY DA SIĘ POKONAĆ NIEPOWAGĘ ZA POMOCĄ LD?
PROSZĘ O ODPOWIEDŹ.
Z góry dziękuję.
Witam mam pytanie czy jak robie TR z zegarkiem to moge go sciagnac zegarek na noc ?
tak :D
Arturze czemu nie odpisujesz na żane maile?
No nie powiem jest kilka ciekawych i pomocnych artykułów, ale zawsze można coś dodać. No nie powiesz mi chyba, że doszczętnie wyczerpałeś temat śnienia? Nie zrozum mnie źle nie chcę cię pouczać bo to w końcu Twoja strona ale jednak miałem wrażenie że ten blog jest martwy, tak wiem nie tylko blogiem człowiek żyje ale roczna przerwa w pisaniu? To już kawał czasu. Podejrzewam również, że niesłabnący brak zainteresowania stroną to efekt tego że to bodajże pierwsze co wyskakuje po wpisaniu w google “świadome śnienie” czy “świadomy sen”. No ale suma summarum ten blog pomaga zacząć a do mistrzostwa w tym “fachu” trzeba dojść samemu.
YaY to już rok od ostatniego artykułu czyli notabene tego :D No cóż oczywiście zrobiłem postęp w świadomym śnieniu i ogólnie śnieniu (co chyba powinno być nawet bardziej przez niektórych hehe że tak zażartuję oneironautów brane pod uwagę) no ale raczej nie dzięki temu blogowi, chociaż pomagał zacząć za co plusik. Nawet zdziwię się jak ktoś to przeczyta bo wydaje mi się że to już po prostu trupiarnia i nawet autor zapomniał o tej stronce. No w każdym razie pozdrawiam ;)
To prawda długo już nie pisałem, ale nigdy nie zapomnę o mojej stronie. Nawet Cię zaskoczę, bo zainteresowanie stroną w ogóle nie spadło – pomimo braku nowych artykułów. Po prostu jej zawartość jest na tyle wartościowa, że nie trzeba nic więcej dodawać. :)
Witam mam pytanie do pana Artura odnośnie tego artykułu http://forum.przebudzenie.net/eksterioryzacja/gorzka-prawda-o-oobe-i-ld-t2289.html
Osobiście nie myślę że autor tego artykułu nie wie co pisze i pewnie nigdy nie doznał oobe lub ld bo o tym tam sie wypowiada chciałbym wiedzieć co pan sądzi o tym artykule jeśli to nie problem pozdrawiam ;)
oczywiście chodzi o świadome
jakie musze mieć kfalifikacje na trenera snów bo chciał bym kierować sie w tym kierunku zawodowym
Stronki faktycznie ciągle są dostępne i jest całe mnóstwo wartościowych artykułów, nie można powiedzieć. Jednak nowych jest jak na lekarstwo xD
Też mam wrażenie, że ta stronka i wizjoner,org umarły :( a szkoda, zawsze można było przeczytać ciekawe rzeczy
Strony żyją. I dalej można czytać na nich ciekawe rzeczy :)
Gdzie nowe artykuły? Już PONAD pól roku nic się tu nie pojawiło, Arturze co się stało? Życie prywatne czy niechęć?
Długo trzeba było czekać na kolejny wpis. Mam nadzieje, że teraz częściej będą :)
Ja czasami eksperymentuje sobie z dźwiękami w ten sposób, że np. jadąc pociągiem próbuję zmienić szum, hałas pociągu na melodię. Jest to dosyć fajna zabawa oszukująca zmysły. Ale nie sądzę, żeby to była synestezja.
Kiedy nowy artykuł ??
Mam do pana takie pytanie, panie Arturze: czy, aby osiągnąć świadomy sen, trzeba, również osiągnąć jakiś wiek, czy osiąganie świadomego snu jest niezależne od wieku?
LD możesz osiągnąć niezależnie od wieku :) czyli możesz mieć 2 lata i mieć LD jak również możesz mieć 80 lat i mieć LD ;)
Nie. Świadomy sen może wystąpić w każdym wieku.
Arturze – hcialem odbiedz od tematu i zapytac cos na temat hipnozy.Polorzylem sie wygodnie i wszystko zrobilem co trzeba a sugestia moja to rze wstac o 6:00 wyszlem z hipnozy i poszlem spac . chcialem wstac o szustej bo prubuje tehniko WBTB 6+1 . wstalem i bez budzika (niewiem jeszcze ktora godzina)a wienc mysle rze nie mogl mnie obudzic( cienrzko mi sie wstaje ) a wienc mysle ze godzina jest 10:00 bo nieobudzil mnie i zaspalem ide do kuchni a tam 6:00 w komurka patrze budzik nie ustawiony nawet… czy to moglo byc spowodowane tom hipnozo? jeszcze drugi raz mnie obudzilo o 6 i tez bez budzika . hipnoza? na koniec jeszcze mam problem w WBTB 6+1 nie taki ze nie wstaje bo wstaje z usmiehem ale o 7 ni jak nie zasne.co zrobic isc spac o 20:00 i wstac o 2:00??
sorry za blendy pisze na komurce xD
Od kiedy pisanie na komórce usprawiedliwia takie byki? Ja też piszę z komórki…
Nie dziwię się, że konsultacje z panem Arturem są płatne. Przeczytałam ten komentarz i czuję się jakbym wygrała maraton xD
Mam pytanie bo chciałem się zapytać po co budzić ssie w fazie rem skoro i tak po obudzeniu musimy sie wybudzać ? Czy tylko do teggo jest czy do czegoś jeszcze to powiedzcie mi tak dokladnie ok pliss bo ja mam tak że np kilka razy budziłem sie np 80 min a potem 85 i za każdym razem czuje sie tak samo więc czyli zmęczenie a sprawdziłem każdą metode budzenia dlatego powiedzcie mi
Witam, chciałem zaprosić wszystkich oraz autora bloga na mój kanał youtube. Nie lubię się reklamować, ale jakoś zacząć trzeba a to chyba jedyne miejsce w polskim internecie gdzie mogę coś napisać, otóż założyłem kanał o spaniu (chciałem być oryginalny). Zapraszam wszystkich zainteresowanych. https://www.youtube.com/channel/UCU38GWCY4sbJHza3SOK3Qhw
Pozdrawiam i przepraszam :)
ogólnie kanał fajny ale zmień obrazek bo mało pasuje do takiego kanału ;)
Jasne, jasne, ten avatar zrobiłem na szybko w paincie żeby pusto nie było. Dzięki za zainteresowanie, proponujesz coś na ten obrazek?
Opaski remees albo remee
Panie Arturze. a słyszał pan o opaskach najakoś tak to sie pisze bo mówią że to ponoć budzi w trakcie fazy rem ” mowili o tym ze trzeba metodą prób i błedów sprawdzać dokładnie kiedy ale mówili że to ma 6 diod LED i to qtedy budzi ale co pan o tym myśli bo według mnie to tak średnio ale kto wie ?
Coś w ogóle teraz robisz?
Czy wie ktoś czy jest takie oko (chodzi o filmik) które pozwala odebrać promienie UV i X-ray (promienie rendgena
Chodzi o bodzce wzrokowy
Arturze wprowadzisz komentarze takie jakie są na wizjonerze ?
Tak planowałem, ale jeszcze nie wiem czy i kiedy to zrobię.
dziwny ten filmik…
Doktorze nie chcesz zostać cyborgiem ? ;p
niee… a ty Emanotochu nie chcesz zostać cyborgiem ? ;p
ja mam tak żekiedy słysze np. słowo styczeń widze bęben,a gsy marzec kolor pomarańczowy
yey nowy artykuł :D
Miło znowu Cię “widzieć” Artur! :)
Też tak myślę ja np. gdy oglądam filmy w których komuś palce ktoś ucina czy coś w tym rodzaju odczuwam to jak jakiś zmysł i nagle ruszam palcami żeby tego tak nie czuć. ;)
Rzeczywiście daje to do myślenia odnośnie możliwości korzystania z synestezji w LD.
Na pewno to przetestuje, choć o samym zjawisku słyszałem już wcześniej. Jestem bardzo ciekaw czy tak na prawdę przeszkadza to ludziom, a może pomaga w funkcjonowaniu w codziennym życiu?.
Z tego co wiem, to synestezja bardziej pomaga niż przeszkadza. Może się poprawić pamięć, zrodzić talent muzyczny, artystyczny itp.
Tak, pomaga ja od małego miałem tak, że gdy słyszałem “Poniedziałek” to zawsze widziałem zielony, a np. “1” to był żółty, a styczeń również był żółty. Tylko z muzyką tak nie miałem, miałem tak ze słowami. Zawsze myślałem, że to normalne dopóki nie spytałem o to mamy, a później innych ludzi. Nigdy nie wiedziałem, że nazywa się to synestezja. Dzięki.
Jestem synestetyczką i widzę kolory liter i cyfr, mogę powiedzieć ze to mi nie przeszkadza w życiu codziennym. Wręcz przeciwnie np. Łatwo mi jest zapamiętywać daty na historię i numery telefonów. ;)
Nareszcie artykuł :)
Cześć!
No wreszcie nowy artykuł ;) Dla mnie chyba się nie przyda, ale może innym na pewno!!
Wracam do świadomych snów. Trzymajcie kciuki, żeby mi się udało znowu wejść do świata LD :).
Pozdrawiam i życzę popularności tego bloga.